Swoimi barwnymi stylizacjami koloruje świat. Nie ma dla niej połączeń niemożliwych, jak i zbyt odważnych ubrań. Szokuje, intryguje i inspiruje... Kto taki? Cherrycolla.
Jak w kilku słowach określiłabyś swój styl?
Szalony - to chyba odpowiednie słowo. Lubię połączenie stylu męskiego ze stylem kobiecym. Miksowanie wzorów i kolorów to dla mnie norma.
Skąd czerpiesz inspiracje?
Z blogów street fashion, starych filmów, obrazków vintage.
Wiążesz swoją przyszłość z modą?
Tak, chciałabym połączyć modę z fotografią, ale jest to daleka przyszłość.
Kto jest dla Ciebie ikoną stylu?
Agyness Deyn!
Twoje ulubione sklepy?
Wielbię second handy, a jeśli chodzi o sklepy - Bershka, Pull&Bear. Nie jestem wielką fanką sieciówek. Wolę sklepy internetowe np. Ciuchbuda, Lovevintageshop itd.
Twój ulubiony trend na sezon jesień-zima 2011/2012?
Jest ich kilka, napiszę krótko : ukłon w stronę lat 70 - plisy i marszczenia, obszerne swetry i jaskrawe kolory.
Modowe marzenie?
Hmm... nauka fotografii mody pod okiem Tima Walkera, albo kogoś mniej znanego, ale równie dobrego.
Czy masz ulubioną część garderoby?
Tak, są to koszule w kratę.
Najstarsza rzecz w Twojej szafie?
Zapewne wielka torba kupiona w SH za niecałe 15 zł. Drugą rzeczą jest walizka w kratę, kupiona na wyprzedaży garażowej w Holandii.
Modowe/blogowe plany na 2012 rok?
Jeszcze sobie nic nie zaplanowałam.
więcej na blogu Moniki: www.divanaurlopie.blogspot.com
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz